4 marca 2011

"Kosogłos" - Suzanne Collins

Trzecia i ostania część trylogii i według mnie najsłabsza ze wszystkich, co jednak nie znaczy, że nie jest godna uwagi.

Tym razem Katniss wyrwana i cudem ocalona z Ćwierćwiecza poskromienia staje się Kosogłosem - symbolem rebelii i walki o wolność. Mimo, iż rany fizyczne szybko się goją, psychiczne pozostają cały czas otwarte. Dziewczyna z nastolatki przeistacza się w kobietę doświadczoną przez życie, koszmary towarzyszą jej każdego dnia, a jej jedynym pragnieniem jest normalne życie w rodzinnym dwunastym dystrykcie. Ale dwunastki już nie ma, sen bez koszmarów też nie nadchodzi, a życie to wieczna walka o przetrwanie.

"Kosogłos" jest mniej dynamiczny niż pierwsze dwie części, ale na pewno nie pozwoli czytenikowi się nudzić, bo jest równie dramatycznie, jak w poprzednicz częściach. Tym razem jednak Autorka nieco oszczędziła Katniss, pozwalając aby część wydarzeń toczyła się bez jej udziału. Wydawałoby się, że ostatnia część będzie jednym wielkim happy endem, gdzie poczytamy sobie o miłosnych perypetiach bohaterów. Nic bardziej mylnego, książka jest mroczna, miejscami brutalna, krew się leje, Autorka nie oszczędza bohaterów i ku rozpaczy czytelnika uśmierca niektórych bez skrupułów. Warto nadmienić również o zakończeniu, mile mnie zaskoczyło, ale biorąc pod uwagę wszystkie części, perypetie bohaterów, ciąg zdarzeń, to nie można powiedzieć, że jest przewidywalne - zdecydowanie do ostatnich stron niczego się nie domyślimy.

Podsumowując, trylogia jest podmuchem świeżości w zalewie wszystkiego co ma kły i futro wilkołaka. Zdecydowanie niesztampowa i godna polecenia.

Ocena: 4 / 6


Wydawnictwo: Media Rodzina
Okładka: miękka
Ilość stron: 376
Seria: Igrzyska śmierci - Tom 3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz