7 października 2011

"Łódeczka" - Randall de Seve, Loren Long

Randall de Seve z  zawodu nauczycielka, z zamiłowania autorka opowiadań i książeczek dla dzieci. Autorka pisze opowiadania już od kilku lat i jak sama przyznaje, źródłem inspiracji do tworzenia coraz to nowych historyjek, są dla niej córki. Wspólne zabawy i obserwowanie świata zaowocowały powstaniem sympatycznej książeczki dla najmłodszych o dźwięcznym tytule Łódeczka.
Pewien chłopiec miał łódeczkę. Zrobił ją z puszki, korka, żółtego ołówka i kawałka białej szmatki. Tak zaczyna się historia małej łódeczki i jej właściciela. Dzięki wyobraźni chłopca i kilku, wydawałoby się, niepozornych przedmiotów, powstała łódeczka z żaglem ze szmatki, masztem z ołówka i korpusem ze starej puszki. Chłopiec bardzo lubił swoją nową zabawkę i nigdy się z nią nie rozstawał. Każdego dnia zabierał swoją łódeczkę nad jezioro, gdzie puszczał ją na wodę, a ona marzyła o wolności pośród fal. Pewnego dnia podczas codziennej wyprawy nad jezioro zdarzyło się nieszczęście, silny wiatr porwał małą, bezbronną łódeczkę w odmęty wielkiego jeziora, pozostawiając zrozpaczonego i przerażonego chłopca samotnie na brzegu. I tak spełniło się marzenie łódeczki o wolności. Jak poradziła sobie pośród fal? Czy udało jej się przetrwać burzę i kogo spotkała na jeziorze, dowiemy się sięgając po tę sympatyczną książeczkę.
Ilustracje do Łódeczki stworzył Loren Long, doświadczony ilustrator wielu popularnych książeczek dla dzieci. Inspiracją do zilustrowania historyjki były dla niego wspomnienia z dzieciństwa, kiedy to wraz z bratem, jak to mali chłopcy, robili łódki z papieru i podczas deszczu puszczali je na wodę.
Team w postaci Randall de Save i Lorena Long oddał w ręce dzieci wspaniałą książeczkę, która może stanowić źródło inspiracji do realizacji własnych pomysłów. Prosta historyjka o małej łódeczce pozwoli najmłodszym czytelnikom dowiedzieć się co znaczy przywiązanie, jak również odkryje przed nimi kawałek żeglarskiego świata. Milusińscy dowiedzą się jak niebezpieczna może być woda i co po tej wodzie, oprócz małej łódeczki może pływać. Holownik, prom, kuter rybacki to jedne z wielu maszyn pływający, które dzieci będą miały szansę poznać i co najważniejsze pooglądać na przepięknie ilustrowanych kartkach książki.
Łódeczka to bardzo ładnie wydana i zilustrowana książeczka dla najmłodszych dzieci wydana przez wydawnictwo Stentor. To bardzo fajna propozycja dla rodziców, którzy czytają swoim pociechom do poduszki, ale również dla tych, którzy chcą rozwijać w swoich dzieciach wyobraźnię. Kolorowe obrazki i wyraźne duże literki ucieszą zarówno dwu i trzylatków, dla których obrazki to coś wspaniałego, jak również starsze dzieci, które dopiero rozpoczynają przygodę z czytaniem. Polecam!

Ocena: 6 / 6
Wydawnictwo: STENTOR
Okładka: twarda
Ilość stron: 34

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Stentor oraz Portalowi Sztukateria

10 komentarzy:

  1. Świetny tytuł dla Milusińskich i tych starszych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo że to książeczka dla dzieci to nawet miałam w planach przeczytanie jej. :) Jak mi się okazja trafi to na pewno ją wykorzystam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna książeczka. Chętnie ją kupie dla mojej młodszej pociechy, która ostatnio tylko żyje bajkami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już recenzja i okładka zachęcają mnie do kupna. Siostrzeniec na pewno byłby z niej zadowolony:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Taki jest świat - zgadzam się:)

    @ Ewa - na pewno nie pożałujesz:)

    @ cyrysia - pociecha na pewno będzie zachwycona:)

    @ kasandro - dziękuję i też uważam, że okładka ucieszy niejednego malucha:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z doświadczenia (młodszy brat ;D) wiem, że dzieci uwielbiają książki z obrazkami - im więcej tym lepiej, tekst odgrywa rolę drugoplanową ;) Chętnie rozejrzę się za "Łódeczką" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. @ giffin - istotnie, ilustracje są godne uwagi i z pewnością będą stanowić frajdę dla dzieciaków:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że trafi mi się ta pozycja od Sztukatera. ;) W ogóle ja ostatnio coś lubię książeczki dla dzieci. :D Weszłam nawet w posiadanie książeczek o Małej Kaczce, Myszce, itd - takich kilkuzdaniowych, ale za to uroczych. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. To zdecydowanie nie dla mnie. Już nie ten wiek, a młodszego rodzeństwa nie posiadam. Czekam na kolejną notkę.

    Today1.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. @ Leanne - zgadzam się z Tobą, obecnie wydawane książeczki dla najmłodszych są urocze i cieszą nie tylko dzieciaki:)

    @ Łędina - książka przede wszystkim ucieszy maluch, to fakt:)

    OdpowiedzUsuń