11 listopada 2010

"Klara" - Izabela Kuna

Brak mi słów, i to bynajmniej nie z zachwytu nad tą książką! Brak mi słów, bo jestem zażenowana tym, że poświęciłam czas, aby w ogóle tę książkę przeczytać.

A miało być tak ciekawie...
Izabela Kuna - ciekawa aktorka, debiut literacki, "Klara" - książka z półki literatura kobieca...zapowiada się interesująco - pomyślałam...niestety na wyobrażeniach się skończyło.

Z przykrością to piszę, ale książka Pani Kuny to gniot jakich mało, naprawdę szkoda drzew na takie "dzieła". Już po kilku przeczytanych stronach ukazuje nam się nędzny obraz, równie nędznych bohaterów: jako pierwszą poznajemy Klarę - niespełna 40-letnią starą pannę, mającą zadatki na alkoholiczkę i lekomankę, uwikłaną w toksyczny związek z żonatym i żałosnym Aleksem. Następny w kolejce jest Aleks - etatowy kochanek Klary, tchórz, egoista i kłamca jakich mało. Do kompletu jest jeszcze Wronka - przyjaciółka Klary, podobnie jak ona wiecznie pijana i naćpana lekami oraz Piotr - lekarz, gej, nieszczęśliwy przyjaciel obu bohaterek. A na dokładkę - matka Klary, narzekająca na cały świat samotna kobieta.

Całe to towarzystwo kotłuje się we wspólnym sosie. Wszyscy przez większość czasu są pijani i bredzą jakieś głupoty, co jak mniemam jest wynikiem pomieszania leków i alkoholu. Jakby tego było mało cały czas ktoś płacze, Klara przez Aleksa, Aleks przez Klarę, Wronka przez samotność, Piotr z powodu nieszczęśliwej miłości, a matka Klary bo życie jest straszne i najwyższy czas umierać. Po kilkunastu stronach ma się ochotę płakać razem z nimi, ale tym razem nad beznadziejnością tej książki. Na dodatek zaczyna się odnosić wrażenie, że Autorka pisząc zamiast weną posługiwała się dopalaczami, przepraszam bardzo, ale gadający kot i dżin z butelki to chyba lekka przesada.

Jest jeszcze jeden minus, pomijając fabułę, cała książka jest pełna wulgaryzmów, jak dla mnie do przesady i po jakimś czasie staje się to po prostu niesmaczne. Jedyna zaleta to fakt, że "Klarę" czyta się błyskawicznie, a to za sprawą licznych dialogów i krótkich rozdziałów.

Podsumowując - strata czasu i pieniędzy! Izabela Kuna - aktorka - TAK, autorka i pisarka - zdecydowane NIE!

Ocena: 1 / 6


Wydawnictwo: Świat Książki
Okładka: miękka
Ilość stron: 296

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz