Historia tak piękna, niewiarygodna, a zarazem smutna i wzruszająca, aż dziw bierze, że napisał ją mężczyzna.
Miłości, o której pisze Sparks pragnie się całym sercem, marzy o niej w bezsenne noce niezależnie od płci i wieku.
"List w butelce" uświadamia nam jak bezgraniczna, bezcenna, silna, a zarazem okrutna może być miłość i do czego może doprowadzić, jeśli obezwładnia.
Sparks ukazuje różne strony miłości, od pięknej, niewinnej, silnej, bezgranicznej, gdzie wystarczy niewinny dotyk, jedno spojrzenie, czuły gest, po niebezpieczną, obezwładniającą, pogrążającą w smutku i rozpaczy, gdzie te gesty, spojrzenia i słowa są jedynie mglistym wspomnieniem czegoś co było i ranią tym dotkliwiej, im bardziej się o nich pamięta.
Rzadko się wzruszam czytając książki...tymczasem jest już 2:0 dla Sparksa. Na pewno sięgnę po kolejną jego książkę. Polecam.
Ocena: 6 / 6
Wydawnictwo: Albatros
Okładka: miękka
Ilośc stron: 328
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz